Dzień Otwarty w Siedemnastce – tak było…

„Nagle gwizd, nagle świst/ Para buch, koła w ruch” – w myśl tych słów popularnego wiersza Juliana Tuwima nasza szkoła zamieniła się w prawdziwą lokomotywę zwiedzającą kolorowe, pełne zagadek i tajemnic ciekawe miejsca zaaranżowane w salach lekcyjnych.
I tak już przy wejściu na naszych małych gości z rodzicami czekał bajkowy dworzec i peron kolejowy, gdzie konduktorzy zabierali w podróż wszystkich chętnych pociągiem, kasując najpierw bilety i dając gwizdkiem i odpowiednimi komendami sygnał do odjazdu. Małe pociągi krążyły po wszystkich poziomach budynku, starając się, by ich pasażerowie czuli się jak w bajkowym świecie i dbając o ich dowiezienie do wszystkich miejsc. Na parterze w sekretariacie otrzymywali specjalne paszporty, na których mogli zbierać pieczątki i naklejki z poszczególnych stacji, następnie mieli możliwość gry w szachy lub przyjrzenie się różnym pojedynkom na stacji Szachownica oraz mogli uczestniczyć w rozgrywkach sportowych na Arenie Sportu, gdzie również dowiadywali się o osiągnięciach w tym zakresie naszych uczniów.
Na pierwszym piętrze czekały na nich atrakcje związane z budowaniem układu słonecznego (stacja Kosmiczna Sztuka), przeniesieniem w historyczne czasy królów i książąt (stacja Królestwo Historii), zabawy z dźwiękiem (Kraina Muzyki), taniec cheerleaderek, zajęcia sensoryczne (Gabinet Zmysłów) czy relaksacyjne sadzenie roślinek (stacja Czas na Oddech).
Kolejny poziom podróży kusił Krainą Bajek i Baśni, gdzie można było spotkać Kota w butach czy Minionka, Krainą Robotów, naukowymi eksperymentami (Kraina Naukowców), francusko-angielskimi zagadkami (stacja Hello-Bonjour) i matematycznymi łamigłówkami dla najmłodszych (Kraina Liczb i Figur).
Zabawy, śmiechu, radości i energii było co niemiara, a trzeba było zdążyć na pociąg do następnej stacji, by niczego nie przeoczyć. Zatem nasi podróżni i konduktorzy uwijali się jak mogli, by wszystko zwiedzić.
Na zakończenie można było posilić się słodkim poczęstunkiem czekającym na wszystkich w stojącym na bocznicy wagonie Wars.
Dzieci z uśmiechniętymi minami, zadowolone i pełne entuzjazmu opuszczały naszą szkołę, co było dla nas dużą nagrodą i pokazało, jak fajną, różnobarwną i niepowtarzalną lokomotywą jesteśmy…
Chętnych do niej wciąż zapraszamy.

Koordynator Dnia Otwartego Wioletta Czerkies